Boję się…

Boję się…

 

Po pierwsze – nie bój się niepotrzebnie. To, że boisz się zeznawać przeciwko oskarżonemu, jest normalne, musisz jednak uświadomić sobie, że prawo przewiduje wiele instrumentów chroniących w procesie prywatność oraz bezpieczeństwo Twoje i Twoich bliskich. Całe postępowanie karne zmierza nie tylko do tego, aby sprawca przestępstwa został pociągnięty do odpowiedzialności, ale także do tego, żeby Twoje interesy i dobro były chronione.

Boję się składać zeznania, kiedy oskarżony jest na sali rozpraw.

Oskarżony ma prawo być obecny podczas rozprawy i zajmować miejsce na ławie oskarżonych. Jednak są sytuacje wyjątkowe, gdy od zasady tej można odstąpić. Jeżeli obecność oskarżonego wpływa krępująco na Twoje zeznania, gdy łatwiej jest Ci opowiadać o tym, co się zdarzyło, kiedy sprawcy nie ma w pobliżu, przewodniczący składu sędziowskiego może zarządzić, aby oskarżony na ten czas opuścił salę sądową i wyszedł do innego pomieszczenia. Pamiętaj jednak, że nawet w tym wypadku oskarżony po powrocie na salę zostanie poinformowany o treści Twoich zeznań i będzie mógł się do nich odnieść. Wyprowadzenie oskarżonego z sali rozpraw nie oznacza więc, że nie pozna on treści Twoich zeznań. Jest natomiast przewidziane po to, abyś mógł złożyć zeznania spokojnie, w poczuciu komfortu psychicznego i bez dodatkowego stresu (por. art. 390 § 2 k.p.k.). Zamiast zarządzenia opuszczenia przez oskarżonego sali sądowej, przewodniczący składu sędziowskiego może również zarządzić przeprowadzenie Twojego przesłuchania na odległość z jednoczesnym bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku. Nie będziesz wówczas obecny na sali sądowej, zaś w miejscu składania zeznań będzie Ci towarzyszył jedynie referendarz sądowy, asystent sędziego lub urzędnik sądowy (por. art. 390 § 3 k.p.k.).

Boję się, że kara nie będzie wystarczająca, aby powstrzymać sprawcę od ponownego popełnienia przestępstwa.

Powszechne jest przekonanie o tym, że kara orzeczona z warunkowym zawieszeniem jej wykonania (potocznie: kara w zawieszeniu) nie jest dla sprawcy uciążliwa i nie jest w stanie powstrzymać go od popełnienia przestępstwa po raz drugi. Powinieneś uwierzyć, że nie jest to cała prawda na temat instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. Jeżeli sąd decyduje się na zawieszenie wykonania kary, oznacza to, że dostrzegł w osobie i zachowaniu sprawcy cechy, które uzasadniają przypuszczenie, że nie popełni on kolejnego przestępstwa. Może to być na przykład wyrażony żal za to, co się stało albo próba przeproszenia Ciebie. Jeżeli nadal nie jesteś przekonany o tym, że sprawca nie zagrozi Ci po raz drugi, powinieneś wiedzieć, że sąd warunkowo zawieszając wykonanie kary może nałożyć na sprawcę obowiązki, których niewykonanie może spowodować, że sprawca trafi do więzienia lub będzie musiał zapłacić grzywnę. Do takich obowiązków należą: • obowiązek pracy; • leczenia odwykowego; • abstynencji; ale także – co najważniejsze dla Ciebie: • zakaz kontaktu z Tobą lub innymi osobami (np. Twoją rodziną) oraz • obowiązek opuszczenia wspólnego mieszkania. Sąd może także oddać sprawcę pod dozór kuratora, a więc specjalnie przeszkolonego pracownika, który będzie kontrolował, gdzie sprawca przebywa i czym się zajmuje. Jeżeli Twoje dziecko zostało pokrzywdzone przestępstwem o charakterze seksualnym (np. gwałt, molestowanie seksualne, pedofilia) albo Ty jesteś dotknięty przemocą, zwłaszcza w rodzinie (znęcanie się), pamiętaj, że w tych wypadkach sąd może zastosować wobec sprawcy specjalne środki karne oprócz kary. Sąd może orzec w takim wypadku: • zakaz kontaktowania się z określonymi osobami (Tobą, Twoją rodziną); • obowiązek powstrzymywania się od przebywania w określonych miejscach (np. szkołach, miejscach zabaw dzieci); • zakaz opuszczania miejsca swojego pobytu bez uprzedniej zgody sądu; • nakaz okresowego opuszczenia wspólnego mieszkania (por. art. 41ak.k.). Obowiązki te mogą być połączone z obowiązkiem zgłaszania się na Policję w określonych odstępach czasu, co ma na celu bieżące sprawdzenie, czy sprawca stosuje się do wyroku sądu. Zakaz zbliżania się może być ponadto kontrolowany za pomocą dozoru elektronicznego, czyli tzw. „bransoletki”, którą sprawca będzie musiał bez przerwy nosić, a dzięki temu organy postepowania będą wiedziały, gdzie on przebywa (por. art. 41a § 2 k.k.). Pamiętaj, że naruszenie sądowego nakazu lub zakazu stanowi przestępstwo. Jeżeli wiesz, że wobec sprawcy sąd orzekł któryś z wymienionych wyżej środków, a mimo to sprawca się do niego nie stosuje – zawiadom prokuraturę lub Policję (por. art. 244 k.k.). Przykład: Były szef Krystyny przez lata znęcał się nad nią w pracy. Sąd skazał go na karę pozbawienia wolności oraz zakazał mu kontaktu z Krystyną. Jednak pomimo tego szef po opuszczeniu zakładu karnego wyczekuje na nią pod nowym miejscem pracy. Powinna zgłosić to na Policję lub prokuraturę – ma prawo się bronić.

Boję się, że mojemu życiu lub zdrowiu zagraża poważne niebezpieczeństwo ze strony sprawcy.

Jeżeli uważasz, że życiu lub zdrowiu Twojemu lub osoby dla Ciebie najbliższej zagraża niebezpieczeństwo, możesz złożyć wniosek o udzielenie Ci ochrony lub pomocy w postaci ochrony na czas czynności procesowej, ochrony osobistej lub pomocy w zakresie zmiany miejsca pobytu (por. art. 1 i 3 ust. 1 u.o.p.p.ś.). Ochrona na czas czynności procesowej polega na tym, że będą przy niej obecni funkcjonariusze Policji. Policjanci mogą Ci również towarzyszyć w drodze do miejsca tej czynności lub w drodze powrotnej (por. art. 4 u.o.p.p.ś.). Ochrona osobista może być Ci udzielona wtedy, gdy stopień zagrożenia jest wysoki. Przysługuje ona, gdy przestępstwo, które zostało popełnione będzie rozpoznawane w pierwszej instancji przez sąd okręgowy lub wtedy, gdy postępowanie dotyczy zgwałcenia lub znęcania się, ewentualnie w innych szczególnie uzasadnionych wypadkach. Ochrona taka polega np. na stałej lub czasowej obecności policjantów w Twoim pobliżu lub na ich czasowej obserwacji Ciebie i Twojego otoczenia (por. art. 5 u.o.p.p.ś.). Pomoc w zakresie zmiany miejsca pobytu może zostać udzielona wyjątkowo, w przypadku gdy zagrożenie jest wysokie, a ochrona musi być długotrwała. Przysługuje ona wtedy, gdy przestępstwo, które zostało popełnione będzie rozpoznawane w pierwszej instancji przez sąd okręgowy, ewentualnie w innych szczególnie uzasadnionych wypadkach. Polega ona na udostępnieniu tymczasowego lokalu lub pomocy w wynajęciu mieszkania oraz w załatwieniu spraw związanych z przeprowadzką oraz innych spraw życiowych (np. odbieraniem korespondencji przychodzącej na dotychczasowy adres). W razie potrzeby osobie, której udzielono pomocy w zmianie miejsca pobytu może być udzielona także pomoc finansowa, w szczególności gdy w związku z zagrożeniem nie można ona podjąć pracy (por. art. 6-9 u.o.p.p.ś.). Ochrony lub pomocy może Ci udzielić komendant wojewódzki Policji właściwy dla miejsca, w którym przebywasz (por. art. 3 ust. 2 u.o.p.p.ś.). Zobowiązany jest on podjąć decyzję w tym przedmiocie w terminie nie dłuższym niż 14 dni od daty otrzymania Twojego wniosku (por. art. 12 ust. 3 u.o.p.p.ś.). Ponadto jeżeli uważasz, że Twojemu życiu, zdrowiu lub mieniu zagraża poważne niebezpieczeństwo możesz starać się o nadanie statusu świadka anonimowego, czyli świadka incognito. Instytucja ta polega na zachowaniu w ścisłej tajemnicy Twoich danych osobowych oraz innych informacji, które mogłyby umożliwić ujawnienie Twojej tożsamości podczas procesu. O takim utajnieniu (zachowaniu w tajemnicy) zadecyduje sąd lub prokurator. Nie musisz obawiać się, że oskarżony dowie się o Twoich staraniach zachowania w tajemnicy swojej tożsamości. Wszystko, co będzie się działo podczas Twoich spotkań z przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości pozostanie od tej pory tajemnicą jako informacja niejawna – dokumenty będą przechowywane w specjalnym miejscu, ilość osób, które będą miały do nich dostęp, będzie ograniczona, a za wyjawienie tej tajemnicy będzie groziła odpowiedzialność karna. Twoje dane będą znane tylko sądowi, prokuratorowi, a w wyjątkowych wypadkach policjantowi, który prowadzi sprawę. Jeżeli dojdzie do nadania Ci statusu świadka incognito, zostaniesz przesłuchany przez prokuratora, a także sąd, jednakże w sposób, który zapewni zachowanie Twojej tożsamości w tajemnicy. Powinieneś wiedzieć, że sąd zezwoli oskarżonemu lub jego obrońcy na zadawanie Ci pytań, ale w sposób uniemożliwiający Twoją identyfikację. Przesłuchanie odbędzie się w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, które może znajdować się poza budynkiem sądu lub prokuratury. Tylko sąd lub prokurator będą wiedzieli kiedy i w jaki sposób przyjedziesz na przesłuchanie. W tym specjalnym pomieszczeniu będą znajdować się odpowiednie zabezpieczenia przed dostępem obcych osób oraz będzie ono wyposażone w odpowiednie urządzenia techniczne, które umożliwią przesłuchanie na odległość (telefon, kamera wideo). Urządzenia pozwolą także zmienić Twój głos oraz będą pokazywać obraz tak, aby nie pozwalał na rozpoznanie Twojej osoby (por. art. 184 k.p.k.). Przykład: Zenobiusz pracuje w pobliskiej przychodni. Pewnej deszczowej nocy po dyżurze zauważył w świetle latarni, jak kilku chłopaków podpala jego samochód, który w następnej chwili wyleciał z głośnym hukiem w powietrze. W ciągu kilku minut nastąpiła seria eksplozji, w czasie których zniknęły samochody pięciu innych lekarzy z przychodni. Zenobiusz jest pokrzywdzony w sprawie. Chce złożyć zeznania, ale boi się, gdyż część grupy przestępczej pozostała na wolności. Zenobiusz wie, że są to ludzie bezwzględni i jeżeli obciąży zeznaniami ich kolegów, nie dadzą mu spokoju. Jeżeli tożsamość Zenobiusza pozostanie w tajemnicy, przestępcy nie dowiedzą się która osoba ujawniła obciążające ich okoliczności.

Boję się, że proces ujawni fakty z mojego życia prywatnego, które wolałbym zachować w tajemnicy.

Co do zasady rozprawy sądowe odbywają się jawnie. Oznacza to, że na sali rozpraw oprócz Ciebie, oskarżonego, prokuratora mogą przebywać także inne osoby, które z różnych powodów są zainteresowane toczącym się procesem. Istnieje jednak szereg okoliczności, które sąd może wziąć pod uwagę i jawność rozprawy wyłączyć. Wyłączenie jawności rozprawy ma ten skutek, że na rozprawie nie może być obecna publiczność, a jedynie uczestnicy postępowania oraz osoby, którym zezwoli na to sąd. W każdym wypadku osoby obecne na rozprawie mają obowiązek zachowania jej treści w tajemnicy i nie mogą nikomu opowiedzieć o tym, co usłyszały albo zobaczyły – niedopełnienie tego obowiązku stanowi bowiem przestępstwo. Z Twojego punktu widzenia najważniejsze jest to, że sąd obowiązkowo, w każdym wypadku, wyłącza jawność, jeżeli treść rozprawy mogłaby obrażać dobre obyczaje lub naruszać ważny interes prywatny – także Twój. W praktyce ma to miejsce na przykład przy przestępstwach o charakterze seksualnym, kiedy opowiadanie o tym, co zaszło, jest dla Ciebie szczególnie wstydliwe i trudne. Jeżeli więc jesteś pokrzywdzony takim przestępstwem, nie musisz martwić się, że treść Twoich zeznań dotrze do osób postronnych, np. sąsiadów albo kolegów z pracy (por. art. 241 § 2 k.k., 360-362 k.p.k.). Rozprawa w sprawie o pomówienie lub znieważenie toczy się zawsze z wyłączeniem jawności, a więc bez udziału publiczności, chyba że wystąpisz z wnioskiem o jej jawność – tutaj decyzja należy wyłącznie do Ciebie. Możesz zastanowić się, czy wolisz, aby sprawa pozostała w tajemnicy, czy chcesz, aby każdy mógł poznać szczegóły sprawy, w której jesteś pokrzywdzonym (por. art. 359 § 2 k.p.k.). Pamiętaj, że nawet jeżeli jawność całej rozprawy zostanie wyłączona i publiczność będzie musiała opuścić salę rozpraw, nie dotyczy to ogłoszenia wyroku, które zawsze odbywa się przy otwartych drzwiach (por. art. 364 k.p.k.). Przykład: Tosia była molestowana seksualnie przez nauczyciela muzyki. Ponieważ jawność rozprawy mogłaby naruszać jej prywatność, wszystkie osoby, które sąd o to poprosi będą musiały opuścić salę rozpraw. Jednakże ogłoszenie wyroku odbędzie się jawnie, w sposób otwarty dla publiczności i każdy zainteresowany będzie mógł wtedy ponownie wejść na salę.

Boję się, że spotkam sprawcę, gdy wyjdzie z więzienia lub aresztu, a nie będę na to psychicznie przygotowany.

Jeżeli proces zakończył się, sąd orzekł karę pozbawienia wolności, a sprawca trafił do zakładu karnego, pamiętaj, że masz prawo do informacji o opuszczeniu przez niego tego zakładu. Możesz złożyć wniosek o informowanie Cię o: • zwolnieniu sprawcy przestępstwa z zakładu karnego po odbyciu kary; • udzielonych mu przepustkach (np. jako nagroda za dobre zachowanie w więzieniu); • przerwie w wykonaniu kary (np. z powodu ciężkiej choroby sprawcy); • warunkowym przedterminowym zwolnieniu (gdy sprawca odbył część kary i istnieją powody do przypuszczenia, że więcej nie popełni przestępstwa). W praktyce oznacza to, że będziesz informowany przez sąd lub dyrektora odpowiedniego zakładu karnego w każdej sytuacji, gdy sprawca znajdzie się na wolności. Pamiętaj, że prawo do złożenia takiego wniosku masz również wtedy, gdy pokrzywdzonym przestępstwem było Twoje dziecko lub inna osoba, która pozostaje pod Twoją stałą pieczą. O prawie złożenia takie wniosku pouczy Cię także sąd (por. art. 168a k.k.w.).

Boję się, że sprawca będzie próbował mnie zastraszyć.

Proces karny ma na celu ukaranie sprawcy, a zatem oskarżony może próbować uniknąć odpowiedzialności za swój czyn – może nawet w niektórych sytuacjach straszyć Cię, grozić, pobić. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, musisz wiedzieć, że nie jesteś bezradny. Prawo przewiduje sposoby chronienia Cię przed tego typu działaniami. Jeżeli ktoś Cię pobił, lub choćby spoliczkował albo w inny sposób naruszył Twoją nietykalność cielesną, groził Tobie lub Twoim bliskim po to, żebyś zmienił swoje zeznania – zgłoś to na Policję lub do prokuratury. Na gruncie polskiego prawa tak samo, jak karalne jest składanie fałszywych zeznań, karalna jest również próba wywierania wpływu na Ciebie lub Twoich bliskich za pomocą przemocy lub groźby. Jeżeli sprawca będzie w ten sposób utrudniał postępowanie karne, zostanie oskarżony o popełnienie kolejnego przestępstwa (por. art. 245 k.k.). Po drugie, Twoja reakcja może mieć także znaczenie dla decyzji o zastosowaniu wobec sprawcy środków, które mają powstrzymać go od utrudniania procesu karnego. Jeżeli tylko zajdzie sytuacja, w której czujesz się zagrożony ze strony sprawcy – zgłoś to. Prokurator lub funkcjonariusz Policji znajdzie sposób, aby Ci pomóc. Jeżeli bowiem uzna, że Twoje obawy są uzasadnione i sprawca może próbować wpłynąć na Twoje zeznania, może podjąć działania, które uzna w Twojej sprawie za stosowne. Środkami, które mogą być zastosowane, aby ochronić Cię przed sprawcą, są poręczenie określonych osób, poręczenie majątkowe lub dozór Policji. Poręczenie innej osoby polega na tym, że osoby poważane w danym środowisku oraz uważane za wiarygodne i godne zaufania – pracodawca sprawcy, dyrektor szkoły, burmistrz, proboszcz – składają zapewnienie, że sprawca nie będzie swoim zachowaniem utrudniał postępowania karnego. Osoby te muszą stale kontrolować zachowanie sprawcy, a w razie jakichkolwiek problemów zawiadomić o nich sąd, Policję lub prokuraturę. Jeżeli osoba ta nie dopełni powyższych obowiązków – może zostać ukarana wysoką karą pieniężną (por. art. 271 – 272 k.p.k.). Poręczenie majątkowe polega na tym, że oskarżony lub inna osoba ręczą swoim majątkiem (np. pieniędzmi) za to, że sprawca nie będzie wpływał na bieg toczącego się postępowania. Jeżeli sprawca będzie to postępowanie utrudniał, pieniądze mogą ulec przepadkowi na rzecz państwa (por. art. 268-270 k.p.k.). Jeżeli sprawca zostanie oddany pod dozór Policji, można równocześnie zakazać mu kontaktów z Tobą lub zakazać zbliżania się do Ciebie na wskazaną odległość (por. art. 275 § 2 k.p.k.). Jeżeli pomimo tego zakazu sprawca kontaktuje się z Tobą lub do Ciebie zbliża, poinformuj o tym Policję lub prokuratora. W ostateczności można bowiem zastosować wobec sprawcy tymczasowe aresztowanie, które polega na tymczasowym pozbawieniu sprawcy wolności, aby nie uniemożliwiał prowadzenia postępowania- nie niszczył dowodów, nie próbował ukryć się lub uciec, ale także, aby nie próbował Cię zastraszyć. Sprawca znajdzie się w areszcie, a Ty będziesz mógł spać spokojnie (por. art. 258 k.p.k.). Jeżeli sprawca zostanie zwolniony z aresztu lub z niego ucieknie, zostaniesz o tym niezwłocznie zawiadomiony (por. art. 253 § 3 k.p.k.). Przykład: Kiedy Zenobiusz wracał po nocnym dyżurze ze szpitala, napadnięto go w parku i skradziono portfel, dokumenty, laptop oraz mocno go pobito. W sprawcy rozpoznał młodego chłopaka, który mieszka na jego osiedlu. Chłopak jest znanym w okolicy członkiem grupy chuliganów. Zenobiusz boi się, że jeżeli zgłosi się na Policję lub prokuraturę, chłopak i jego znajomi „zrobią z nim porządek”. Mimo to powinien to zgłosić, bo nikt nie ma prawa wywierać wpływu na jego zeznania w procesie.

Boję się, że sprawca dowie się, gdzie mieszkam.

Prawdopodobnie boisz się o siebie i swoich bliskich – ktoś przecież może próbować Ci grozić albo pobić. Raz już zostałeś pokrzywdzony przestępstwem – nie chcesz, żeby to samo spotkało osoby, na których najbardziej Ci zależy. Twoje dane osobowe, także adres domowy muszą być jednak znane organowi prowadzącemu postępowanie oraz sądowi – na przykład po to, aby można było Cię wezwać na przesłuchanie. Pamiętaj zatem, że prawo chroni Twój adres przed osobami trzecimi, także przed oskarżonym, aby nie mogli się z nim zapoznać. Dlatego, gdy będziesz przesłuchiwany, organ prowadzący nie zapyta Cię o miejsce zamieszkania, a ustali je na podstawie dokumentu tożsamości, który mu pokażesz lub na podstawie Twojego pisemnego oświadczenia (por. art. 191 § 1a k.p.k.). Także zadawane Ci pytania nie mogą zmierzać do ujawnienia miejsca Twojego zamieszkania lub miejsca pracy (por. art. 191 § 1b k.p.k.). Oskarżony nie usłyszy zatem gdzie mieszkasz. Dane dotyczące Twojego miejsca zamieszkania i miejsca pracy nie zostaną zamieszone w sporządzonym protokole, ale w załączniku do protokołu. Załącznik ten przechowuje się w odrębnym załączniku adresowym do akt sprawy i jest on dostępny wyłącznie dla organu prowadzącego postępowanie. Jeżeli do akt sprawy dołączysz dokumenty, na których widnieje Twój adres, zostaną one skopiowane i załączone do akt w taki sposób, że adres będzie niewidoczny (por. art. 148 § 2a i 2b k.p.k.). Kiedy akta sprawy zostaną przesłane do sądu (np. wraz z aktem oskarżenia), Twoje dane adresowe znajdą się na osobnej liście z adresami, tylko dla wiadomości sądu (por. art. 333 § 3 k.p.k.). Oznacza to, że nawet gdy oskarżony lub jego obrońca będą przeglądali akta sprawy, na żadnym etapie postępowania nie będą mieli możliwości zapoznania się z adresem Twojego zamieszkania oraz pracy. Ujawnienie tych danych możliwe jest wyjątkowo, w niezbędnym zakresie, tylko wtedy gdy ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (por. art. 148 § 2c i 191 § 1b k.p.k.). Przykład: Krystyna jest pracownicą urzędu. Przez wiele lat jej szef znęcał się nad nią. Mówił, że jest za głupia nawet na to, żeby zaparzyć kawę. Zdecydowała się w końcu zgłosić to na Policję. Zmieniła miejsce zamieszkania. Teraz były szef grozi jej, że znajdzie ją, „a wtedy pożałuje”. Krystyna boi się. Niemniej w toku postępowania sąd i prokurator będą pilnować, aby zadawane jej przez byłego szefa jako oskarżonego pytania nie zmierzały do ujawnienia jej nowego miejsca zamieszkania.

Boję się, że sprawca ucieknie i uniknie kary.

Pamiętaj, że w rękach sądu i prokuratora pozostaje wiele sposobów na to, aby sprawcę doprowadzić przed oblicze sądu i wymierzyć mu karę. Część z nich – poręczenie, dozór Policji oraz tymczasowe aresztowanie zostały opisane wyżej. Musisz wiedzieć, że oddanie oskarżonego pod dozór Policji oznacza, że w zależności od decyzji sądu lub prokuratora, nie będzie mógł on opuścić miejsca swojego pobytu, będzie musiał zawiadamiać o każdym zamierzonym wyjeździe oraz o terminie powrotu. Aby Policja miała możliwość kontrolowania, czy oskarżony wywiązuje się z tych obowiązków, będzie on musiał zgłaszać się na Policję w określonych odstępach czasu (por. art. 275 k.p.k.). Jeżeli prawdopodobieństwo, że oskarżony będzie próbował uciec jest wysokie (np. do tej pory stale przebywał i pracował za granicą, ma bliską rodzinę w innym kraju) można zakazać mu opuszczania kraju. Można zatrzymać paszport oskarżonego (por. art. 277 k.p.k.). Przykład: Sprawca przestępstwa od kilku lat pracuje w Brazylii, ale jest Polakiem. Do Polski przyleciał na kilka dni w okresie świątecznym. W tym czasie pobił Jasia na osiedlowej dyskotece, gdy próbował porozmawiać z dziewczyną sprawcy. Aby sprawca nie próbował opuścić kraju można zatrzymać jego paszport, co uniemożliwi mu powrót do Ameryki Południowej.

Boję się, że udostępnienie podejrzanemu akt sprawy spowoduje niebezpieczeństwo dla mojego życia lub zdrowia.

W trakcie prowadzonego dochodzenia lub śledztwa stronom, czyli także podejrzanemu, przysługuje prawo dostępu do akt, jeżeli prowadzący postępowanie prokurator wyrazi na to zgodę. Jeżeli w sprawie złożono wniosek o tymczasowe
aresztowanie lub jego przedłużenie, prokurator co do zasady nie może odmówić udostępnienia podejrzanemu i jego obrońcy tej części akt, która zawiera dowody przemawiające za zastosowaniem tymczasowego aresztowania. Jednak w sytuacji, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że dostęp podejrzanego do akt mógłby narazić życie lub zdrowie Twoje lub innego uczestnika postępowania na niebezpieczeństwo, albo wtedy, gdy mogłoby to utrudnić przebieg prowadzonego postępowania przez działania sprzeczne z prawem (np. zniszczenie, ukrycie, fałszowanie dowodów), prokurator może wyjątkowo takiej zgody odmówić (art. 156 § 5a k.p.k.).